doktor pueblo

napisał o Piksele

Założenie tego filmu jest tak durne, że przystępując do projekcji możemy być tylko zaskoczeni na plus. No i... tak się właśnie dzieje. Ocenę daję na wyrost, ale naprawdę pozytywnie zaskoczyło mnie to, że mając tak głupi punkt wyjścia i na domiar złego Adama Sandlera w składzie, udało się stworzyć tak bezpretensjonalną rozrywkę. No i mamy tu chyba najbardziej kulturalnych i honorowych kosmitów ever.